Dziecie Chaosu
Temat: [Wampir Maskarada] Bloody Warsaw
...swym kocim oczom. Dla ciebie w tej chwili ważniejszy był jednak członek Camarilli i uratowanie jego skóry.
Przywódca Kitajców krzyknął coś do swoich i wszyscy rzucili się w twoją stronę, a zdezorientowany Brujah spojrzał na nowoprzybyłego. Zobaczyłeś, że nagle Krzykacz zwiotczał i upadł.
- Czas na rzeź. - powiedziałeś cicho i rzuciłeś się na biegnących, wskoczyłeś między nich wpadając na jednego, obalając go na ziemię i rozorawszy mu twarz.
Krzyczy w niebogłosy wijąc się na ziemi, a ty zdałeś sobie sprawę, że ulicę zaczynają rozświetlać zapalające się światła w mieszkaniach.
Słyszysz ryk silnika oddalającego się furgonu, spojrzałeś jeszcze w tamtą stronę i w ostatnim momencie dzięki swojemu wampirzemu wzrokowi udało ci się wyłapać początek rejestracji: WS02.
Skupiłeś się jednak po chwili na walce:
- ZrobiÄ™ z wami coÅ› gorszego...
Źródło: linet.laohost.net/showthread.php?t=5604
Temat: [Neuroshima] Oczy Boga
...pocisk poszybował nad kulącymi się przed nowym adwersarzem członkami nieznanej karawany. Obok szczura pojawiło się dwóch kolejnych, dzierżących w dłoniach niepozorne przy rewolwerze pistolety i zaczęło ostrzeliwać przyczajonych za ławkami ochroniarzy z karabinami. Alex Vasqomb, który ledwo uniósł się na nogi zza osłony jaką dawał przewrócona przed Eda Barnackiego ława, przypadł twarzą do zimnej posadzki, gdy pierwsza kula rozorawszy ramię gladiatora uderzyła w ścianę. Craig rzucił się za ławy osłaniając własnym ciałem siostrę. Zdezorientowany Mortimer toczył nieobecnym wzrokiem od MJ do Alexa i ostrzeliwujących się łachmaniarzy. Dopiero wspólnym wysiłkiem Radiooperatorka i Sky zaciągnęły go za schody prowadzące na ołtarz. Zza tej osłony tylko Sky miała szanse wychylić się i oddać strzał. Tylko Alex kuląc się co chwila z przestrachu,...
Źródło: linet.laohost.net/showthread.php?t=7623
Temat: Plac przed KarczmÄ…
Powiedzie? by?o du?o ?atwiej ni? wykona?, jak móg? si? na w?asnej skórze przekona? Silnor?ki. Hipnotyzująco zr?czny i nieludzko dok?ądny ruch wirującego ostrza w niepoj?ty sposób wysuną? mu z r?ki tak krzepko przecie? trzymany miecz. Prawe ostrze tak?e zosta?o oszcz?dnie odsuni?te na bok, by zrobi? miejsce precyzyjnemu ci?ciu. Niemal?e pieszczotliwy dotyk morderczej stali przemkną? po orczym policzku, rozorawszy go g?eboko, musną? jeszcze ?uk brwiowy, by zako?czy? ko?o. Silnor?ki zdawa? sobie spraw?, ?e za chwil? zapewne rozpocznie drugie.. /Silnor?ki, w postach deklarujesz co PROBUJESZ zrobic, efekt akcji okre?lam ja/
Źródło: aksal.easyisp.pl/forum/viewtopic.php?t=977
Temat: Rycerska Rzecz
...Teraz tylko... - Aaaaa!!! – nie opanowaÅ‚a krzyku, gdy zÄ™by półnagiej kobiety zanurzyÅ‚y siÄ™ w jej barku. – Zostaw mnie ty dziwko! Mimo niewielkiej postury Sara wolnÄ… rÄ™kÄ… zÅ‚apaÅ‚a czarne wÅ‚osy swej oprawczyni i odciÄ…gnęła z caÅ‚ej siÅ‚y. CzuÅ‚a jak zÄ™by kobiety rozszarpujÄ… jej skórÄ™, jakby chcÄ…c w ten sposób utrzymać siÄ™ przy ofierze. Alchemiczka drugÄ… rÄ™kÄ…, w której trzymaÅ‚a broÅ„, wyprowadziÅ‚a ciÄ™cie, które rozorawszy brzuch niedoszÅ‚ej smakoszki, zepchnęło jÄ… teraz na bok. StarajÄ…c siÄ™ ignorować ból dziewczyna biegiem ruszyÅ‚a przed siebie. Za każdym razem, gdy jej stopa opieraÅ‚a siÄ™ o ziemiÄ™, miaÅ‚a wrażenie, że bÄ™dzie to jej ostatni krok, że zaraz znów siÄ™ wywróci. O dziwo jednak udaÅ‚o jej siÄ™ umknąć Å›cigajÄ…cej bandzie. KluczÄ…c miÄ™dzy resztkami chaÅ‚up, w koÅ„cu przystanęła za jednÄ… z ocalaÅ‚ych Å›cian. Odruchowo...
Źródło: linet.laohost.net/showthread.php?t=3483