Dziecie Chaosu
Temat: Costa del Mar (*)
Costa del Mar (*) Jeden raz i więcej juz chyba nie....
Paella byla nieslona z rozgotwanym ryżem, Kelner przyniosl dla
czesci osob karty po polsku, dla reszty po angielsku, potem dluuugo
musilismy na niego czekac, a na koniec ostentacyjnie zapytal ile ma
doliczyc za "serwis".
Serio sa w Lodzi lokale na wyższym poziomie zarowno jesli idzie o
jedzenie jak i o obsluge , np Waroszka
Źródło: forum.gazeta.pl/forum/w,546,56012046,56012046,Costa_del_Mar_.html